Krzysztof Piątek po zakończeniu wypożyczenia do Fiorentiny jest na etapie poszukiwań nowego klubu. Polski napastnik chce opuścić Herthę BSC, w której jego kariera wyhamowała. Dotychczas najwięcej mówiło się o powrocie do Włoch, ale nieoczekiwanie sytuacji Piątka ma przyglądać się niemiecki gigant.
Przenosiny do Niemiec okazały się rozczarowujące dla Piątka, który przez dwa lata zdobył tylko 12 bramek dla ekipy z Berlina. Nic dziwnego, że 27-letni napastnik dążył do powrotu do Włoch, gdzie wiodło mu się doskonale do pewnego momentu.
Rundę wiosenną minionego sezonu reprezentant Polski spędził w barwach Fiorentiny. Klub z Florencji wypożyczył jedynie naszego napastnika i ostatecznie nie przystał na ofertę Herthy, która chciała za "El Pistolero" 15 milionów euro.
Wydawało się, że jeśli Piątek ponownie uda się na wypożyczenie to znowu będzie to klub z Serie A. Najczęściej przewijały się nazwy trzech drużyn w kontekście transferu byłego snajpera m.in. AC Milan. Początkowo mówiło się o Sampdorii Genua, a następnie o US Cremonese i US Salernitana.
Zdaniem włoskiego dziennikarza Nicolo Schiry może nastąpić nagły i sensacyjny zwrot akcji w sprawie transferu Piątka. Jak wynika z informacji przekazanych przez eksperta od transferów o możliwość sprowadzenia 23-krotnego reprezentanta Polski pytała Borussia Dortmund. Klub z Zagłębia Ruhry poszukuje następcy Erlinga Haalanda, który odszedł do Manchesteru City.
#BVB have asked info for Krzysztof #Piątek to #HerthaBSC. The polish striker can leave in the summer #transfers window
— Nicolò Schira (@NicoSchira) July 24, 2022